chodzi o tego pana złotą rączkę. od samego początku myślałam że to jest ojciec tego małego, a potem jak się Angus opił wodą to on powiedział"synu". czyli to był jego ojciec czy nie?
Nie.
Nie chyba nie, ale tak samo myślałam. Zarówno on jak i ojciec Angusa byli na wojnie na morzu...
To nie jest ojciec Angus, na pewno ;)
ta, a żona w ogóle go nie poznała co nie? ani mi to przez myśl nie przeszło
To niemożliwe, choć chwilami odnosiłem takie wrażenie: kiedy ze sobą rozmawiali itp. Czułem wtedy między nimi jakąś szczególną więź.